W sezonie 2022 do klubowego garażu dołączyło ponad 20 nowych aut, ale jedno zasłużyło na wyróżnienie. Maserati MC20 zostało Evo Car of the Year 2022 i podpisujemy się pod tym werdyktem. To klubowy samochód roku na bazie Waszych ocen po rezerwacjach, wyprawach i toskańskich Driving Campach oraz własnych wrażeń.
ECOTY?
Nim o tym dlaczego MC20, odpowiem dlaczego ECOTY – brytyjskie Evo to od lat szanowane przez nas źródło, a ich Car of the Year to jedyny plebiscyt premiujący walory dla kierowcy, nie pojemność bagażnika, czy niską emisję CO2. Mamy w garażu archiwum oryginalnego magazynu z kilkunastu ostatnich lat. Dostępne w klubowej czytelni, bez możliwości rezerwacji 😉
Przełom
MC20 od debiutu zachwyca. Nie mogliśmy się go doczekać – na bazie Głosowania odebraliśmy pierwszy egzemplarz w Polsce. Już docieranie auta stało się przedmiotem konkursu.
Dla Włochów premiera tego modelu jest najważniejszym wydarzeniem odkąd wygrali mundial 2006.
Było to widać, gdy parkowaliśmy w Toskanii MC20 i całe ristorante wstawało od stolików, by podziwiać czarny Trójząb, pomimo zaparkowanych obok (równie świeżych) Lambo i Ferrari. Uczciwa konkurencja.
Na powrót Maserati – marki która do powstania Scuderii Ferrari była rozdającym karty w wyścigach i dumą Italii – do pierwszej ligi superaut, pasjonaci motoryzacji czekali wiele lat. Oby rzeczywiście oznaczało to początek nowej ery.
Jazda
Wymiar symboliczny nie łagodzi oceny – oceniamy jazdę.
Nie jest to banalne auto do odkrycia jego zdumiewających talentów, wymaga wprawnego kierowcy i odpowiednich warunków. Dla nas to złoty środek konwencjonalności i nowoczesności.
Koncepcja możliwie lekkiego supersamochodu z zaledwie 3-litrowym, mocno doładowanym silnikiem, zamiast elektrycznych wspomagaczy, pozwala na zwinność. Kopnięcie mocy motoru (bez lagów) i szybką pracę skrzyni pamięta się długo po jeździe. Dźwięk jest naturalny i przyjemny.
Komfortowe wnętrze i charakter GT w nominalnym trybie jazdy zwiększa użyteczność auta z dala od sportu. Nastawy są mocno adaptacyjne, szczególnie w zakresie zawieszenia. Ostrzejsze tryby zaskakują kierowcę wskazaniami prędkościomierza, gdy wciąż wszystko jest pod kontrolą. Prędkość przychodzi mu bardzo lekko, układ kierowniczy jest lekki i precyzyjny, zawias trzyma całość w ryzach. Czuć wykorzystanie nowoczesnych komponentów – podwykonawcami są Dallara, Brembo, Sabelt. Śmietanka włoskich rzemieślników.
Efektywna praca, adaptacja do potrzeb i spójne połączenie podzespołów tworzą charakterystykę dojrzałego supersamochodu. Ma charyzmę. Supercar w 2022 roku nie musi być próbującą Cię zabić wściekaczką.
Opakowanie
Włoska elegancja i biżuteryjne detale z Modeny, wbrew modnej dziś ostentacji.
Niska, czysta bryła złożona z prostych linii. Drzwi unoszone do góry, emblematy z trójzębem, pokrywa silnika z wyciętym logo marki i karbonowy kolektor dolotowy górujący nad silnikiem. Aerodynamiczne cuda dzieją się głównie pod autem.
Futurystyczne są nie tylko kształty. Silnik Nettuno (z włoskiego Neptun) ma 210 KM z litra pojemności i rozwiązanie stosowane dotąd tylko w bolidach F1 – komory spalania pośredniego i bezpośredniego. Mamy kamery zamiast lusterka wstecznego, lekką i sztywną konstrukcję z włókna węglowego, a nagłośnienie Sonus Faber to system, z którym do czynienia mieli tylko najbardziej zagorzali audiofile wśród Klubowiczów.
Minusy? Przedni bagażnik zmieści teczkę na laptopa, tylny gaśnicę i apteczkę.
Czy może być coś lepszego? Chyba tylko MC20 Cielo (z włoskiego niebo), zaprezentowany na ten rok model topless. Zbieram w odpowiedzi chętnych na wstawienie Cielo do floty.
Linki: